Giganci technologiczni tacy jak Google, Microsoft czy Facebook wykorzystują proces uczenia maszynowego do tłumaczenia, jednak niewielka firma DeepL przebiła ich wszystkich, podnosząc poprzeczkę jeszcze wyżej.<br>Narzędzie tłumaczeniowe DeepL jest równie szybkie, jak te oferowane przez konkurencję, jednak pod względem jakości i precyzji przewyższa wszystkie rozwiązania, które do tej pory testowaliśmy.
Byliśmy pod wrażeniem tego, jak sztuczna inteligencja dobiera tłumaczenia i jak wyglądają potem wyniki jej pracy. Osobiście, miałem wrażenie, że „po drugiej stronie” siedzi człowiek, który „na szybkości” realizuje tłumaczenia.
Główną zaletą DeepL w kontekście np. Google Translate jest znacznie lepsza znajomość (czy raczej wykrywalność) idiomów, frazemów i związków frazeologicznych. Tam, gdzie np. Google Translate słabuje i doszukuje się dosłownego znaczenia, DeepL potrafi o dziwo zaproponować zniuansowane i znacznie konkretniejsze rozwiązanie językowe.
Dzięki bardziej francusko brzmiącym sformułowaniom DeepL przewyższył również inne serwisy.
W pierwszym teście – z języka angielskiego na włoski – okazał się bardzo dokładny. Tłumacz DeepL znakomicie oddaje sens zdań i pozwala uniknąć pułapek tłumaczenia dosłownego.
Krótki test tłumaczenia angielsko-włoskiego (i vice versa), nie uzurpujący sobie miana statystycznie poprawnego, potwierdza, że jakość jest bardzo dobra. Zwłaszcza z włoskiego na angielski.
System rozpoznaje tekst szybko i automatycznie, konwertując słowa na żądany język i próbując uwzględnić poszczególne niuanse językowe i wyrażenia.
DeepL z Niemiec może odebrać tytuł Google Translate.<br><br>
Krótki test WIRED pokazuje, że wyniki DeepL nie są w żadnym wypadku gorsze od wyników najlepszych konkurentów, a w wielu przypadkach nawet je przewyższają. Tłumaczone teksty są często o wiele bardziej płynne; tam, gdzie Google Translate tworzy zupełnie bezsensowne łańcuchy słowne, DeepL może przynajmniej odgadnąć związek.
Mimo że tłumaczenia Google i Microsoft z języka angielskiego są całkiem dobre, DeepL wciąż ich pokonuje. Przetłumaczyliśmy reportaż francuskiego dziennika - wynik DeepL był doskonały.
DeepL, tłumacz internetowy, który prześciga Google, Microsoft i Facebooka.
Rzeczywiście, kilka testów pokazuje, że Tłumacz DeepL oferuje lepsze tłumaczenia niż Google Translate, jeśli chodzi o tłumaczenie z języka niderlandzkiego na angielski i odwrotnie.